15 minut bezkarności
Moderator: RedAktorzy
- Karola
- Mormor
- Posty: 2032
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07
Stanęłabym na tej autostradzie, co to ją mają wybudować za parę(naście) lat z kałachem w rękach...
Albo stanęłabym w godzinach szczytu w mieście z kałachem w rękach...
Albo stanęłabym w zarządzie dróg i mostów z kałachem w rękach...
Cuuudny kwadrans bezkarności :):):)
Edyta: zadziwiające, ile osób już wypowiedzianych rozliczyłoby swoich pobratymców bronią :P
Albo stanęłabym w godzinach szczytu w mieście z kałachem w rękach...
Albo stanęłabym w zarządzie dróg i mostów z kałachem w rękach...
Cuuudny kwadrans bezkarności :):):)
Edyta: zadziwiające, ile osób już wypowiedzianych rozliczyłoby swoich pobratymców bronią :P
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
E, tam, zaraz z bronią. Z dużym młotkiem, żeby instrument stłuc raz na zawsze i to bezkarnie.
A potem tylko powiesić sobie transparent i jak ktoś mnie wkurzy, to mu pokazać, jako ostrzeżenie => na ciebie, gnojku, też minutę zużyję. :P
W sumie, to więcej minut niekoniecznie będę musiała wykorzystać. Trzeba tylko szum medialny zrobić wokół pierwszej minuty. Czyli - jednak zarżnąć głuchych debilów spod spodu i pianino zniszczyć będzie trzeba - dużo krwi, dzika jatka, mediom się spodoba.
No, dobra, może ta rzeźnia zajmie dwie minuty. :)))
A potem tylko powiesić sobie transparent i jak ktoś mnie wkurzy, to mu pokazać, jako ostrzeżenie => na ciebie, gnojku, też minutę zużyję. :P
W sumie, to więcej minut niekoniecznie będę musiała wykorzystać. Trzeba tylko szum medialny zrobić wokół pierwszej minuty. Czyli - jednak zarżnąć głuchych debilów spod spodu i pianino zniszczyć będzie trzeba - dużo krwi, dzika jatka, mediom się spodoba.
No, dobra, może ta rzeźnia zajmie dwie minuty. :)))
So many wankers - so little time...
- Feline
- Kurdel
- Posty: 756
- Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06
No to należałoby rozciągnąć rzecz na kilka tygodni. Najpierw trzeba by skądś tych kozaków skombinować. Nie każdy trzyma ich szafie. Podobnie jak nie każdy ma pod ręką pancerzownicę, kałacha i kilka innych ingriediencji.Maclerek pisze:Kwadrans to mało??
Przecież kozacy w tym czasie byli w stanie splądrować ze dwie wioski. Ze wszystkimi składowymi: grabieżą, rzezią, gwałtem i spaleniem chaup.
Czasu dość:)
- Gata Gris
- Kurdel
- Posty: 701
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23
Czemu się dziwisz? Skoro jest bezkarność, to trzeba popełnić czyny karane najciężej :PKarola pisze:zadziwiające, ile osób już wypowiedzianych rozliczyłoby swoich pobratymców bronią :P
I temu mam dylemat. Podobają mi się motywy nabycia mocy nadnaturalnych i opanowania przy ich pomocy umysłów osobników typu palaczy, sąsiadów czy polityków, ale co to ma wspólnego z karą? To jest odpowiedź na pytanie: "Co byś zrobił, mając kwadrans supermocy?".
Mordować też nie będę, sumienie by mnie skąsało w roli kary, czyli obietnica bezkarności odpada. O późniejszym kasowaniu pamięci nie było przecież mowy?
Chyba odwiedziłabym miejsce, do którego dostęp jest normalnie niemożliwy (czyli wtargnięcie karalne...). Ale jakie, żeby zdążyć w kwadrans? Pomyślę...
- Albiorix
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1768
- Rejestracja: pn, 15 wrz 2008 14:44
Gdyby Rybka miała ten sam zmysł co demony realizujące umowy cyrografów, spełniłaby natychmiast bez wachania. Głowa faceta wypełniła by się nieskończoną liczbą pragnień i oczekiwań, rozdrabniając myśli i uniemożliwiając koncentrację a nawet wypowiedzenie kolejnego życzenia :)Xiri pisze:A przy okazji:
Facet złapał złotą rybkę... no i ta za zwrócenie wolności obiecała mu trzy życzenia.
- Chcę mieć nieskończoną ilość życzeń! - walnął na wstępie.
- Tego, kurde, jeszcze nie było...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Feline
- Kurdel
- Posty: 756
- Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06
- An-Nah
- Mamun
- Posty: 135
- Rejestracja: czw, 14 cze 2007 19:05
Pomysł na fabule jest nie co inny (o czym już wspominałem), w Opowiadaniu ma być to nie tyle kwadrans co tydzień. i taki tydzień otrzymują ludzie, którzy wygrali w pewnej loterii, trochę podobnej do multilotka, ale o wiele mniejszym prawdopodobieństwie trafienia głównej wygranej. Organizatorzy owej gry gwarantują wszelki sprzęt techniczny, wszelki transport, wszelkie udogodnienia jakie laureat sobie w ciągu tygodnia zażyczy.
Wobec tego odpowiadam na pytanie, czy kupno kałacha wcześniej wchodzi w zakres? Nie wchodzi, gdyż kałach czy inny oręż dostaje się w chwili rozpoczęcia owego kwadransa.
Wobec tego odpowiadam na pytanie, czy kupno kałacha wcześniej wchodzi w zakres? Nie wchodzi, gdyż kałach czy inny oręż dostaje się w chwili rozpoczęcia owego kwadransa.
- An-Nah
- Mamun
- Posty: 135
- Rejestracja: czw, 14 cze 2007 19:05
- Gata Gris
- Kurdel
- Posty: 701
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Od mojego umysłu proszę się odtentegować.Gata Gris pisze:Podobają mi się motywy nabycia mocy nadnaturalnych i opanowania przy ich pomocy umysłów osobników typu palaczy
A co ja bym zrobił? Przez piętnaście minut bezkarnie obżerałbym się smażonym serem. Bezkarnie, tak by po wszystkim nie rozbolał mnie brzuch.