An-Nah :
Sprawa z diabelskimi widłami jest ciekawa, aczkolwiek chciałabym zauważyć, że archetyp niebezpiecznego czarownika/czarownicy jest starszy niż chrześcijaństwo. Każde społeczeństwo miało skłonność do przypisywania komuś niebezpiecznych (ale często przydatnych!) mocy. W sumie, ciekawe, czy te diabelskie widły mają jakiś przedchrześcijański pierwowzór (trójząb Posejdona to IMHO zbyt odległe wyjaśnienie) - skąd sam symbol i co pierwotnie oznaczał?
Mnie się kojarzy z rozwidleniem dróg. Według książki "Studia o literaturze ludowej" R. Berwińskiego, "czarownice - spłodzone na drodze rozstajnej, pomiędzy światem doczesnym a wiecznym". W ogóle rozstaje dróg miały jakieś znaczenie w magii? Nie chcę się wymądrzać, jak nic nie wiem, chciałbym coś wiedzieć.
Narzędziem Hadesa był dwuzębny widelec, i nie jest o tym napisane w książce "Mitologia" Jana Parandowskiego.