EDYCJA VII B WARSZTATÓW TEMATYCZNYCH

Moderator: RedAktorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

EDYCJA VII B WARSZTATÓW TEMATYCZNYCH

Post autor: Małgorzata »

Temat: nie tym razem, Szanowni Autorzy. :P

To jest edycja dla tych, co brali udział w poprzedniej. Ciąg dalszy. Teksty macie, mniej więcej omówione.
A teraz, jak niektórzy się domyślili, należy z tych tekstów zrobić komiczne.

Ograniczenia pozostają w mocy:
1. limit: 150 słów, forma zamknięta, czyli półtora drabble'a.
2. ujęcie: komiczne, może być nawet humorystyczne.
3. termin: do północy 18.I.2009.

Wysyłka prac na PW do Bebe, wyłączyć BBC Code.

Proszę wykorzystać wskazówki formalne dotyczące poprzednich tekstów. I żeby było jasne: macie użyć tych samych utworów, które przysłaliście na edycję VII A, Szanowni Autorzy. Użyjcie ich jako tworzywa, bazy, pomysłu. Zmieńcie ujęcie, wymowę. Temat ma pozostać taki, jak poprzednio, tekst ma być "odbiciem" poprzedniego.

Przepraszam z tego miejsca za spóźnienie, ale mój komputer wypadł z sieci. To się może powtórzyć, niestety.

Cieszycie się, prawda? :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
mirgon
Mamun
Posty: 133
Rejestracja: pt, 16 lis 2007 09:59

Re: EDYCJA VII B WARSZTATÓW TEMATYCZNYCH

Post autor: mirgon »

Czuję się zmuszony do zadania kilku pytań.
Małgorzata pisze:Temat: nie tym razem, Szanowni Autorzy. :P
Dosłownie?:P
Przez chwilę się bałem, że będę musiał w jednym tekście zrobić dwa tematy - w sumie komiczne to już by było.
(Dobra, słodka, mocna, mała, czarna i jest ciut lepiej)
Małgorzata pisze:To jest edycja dla tych, co brali udział w poprzedniej. Ciąg dalszy. Teksty macie, mniej więcej omówione.
Albo coś przespałem albo mnie komputer robi dowcipy. Teksty mamy, ok. A co do mniej więcej...
Małgorzata pisze: Proszę wykorzystać wskazówki formalne dotyczące poprzednich tekstów.I żeby było jasne: macie użyć tych samych utworów, które przysłaliście na edycję VII A, Szanowni Autorzy
Proszę o wybaczenie, gdzie te wskazówki? Da mnie ktoś linka? Albo walnie w łeb tym samym zbliżając go do szukanego miejsca. No bo chyba nie chodzi o poprzednie teksty z wcześniejszych warsztatów. (Szanuję komentarze których się doczekałem w ZWTVIIA ale żeby szukać w nich wskazówek formalnych to tak daleko się nie posunę).
A teraz zaczynam się przekopywać przez dwadzieścia cztery strony, jak coś znajdę to i posta zdążę usunąć. ;P
-------------------
Mały Edycik był.
Dead man dance, dead man dance, stary...

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Re: EDYCJA VII B WARSZTATÓW TEMATYCZNYCH

Post autor: flamenco108 »

mirgon pisze:No bo chyba nie chodzi o poprzednie teksty z wcześniejszych warsztatów. (Szanuję komentarze których się doczekałem w ZWTVIIA ale żeby szukać w nich wskazówek formalnych to tak daleko się nie posunę).
A teraz zaczynam się przekopywać przez dwadzieścia cztery strony, jak coś znajdę to i posta zdążę usunąć. ;P
Trzeba było sobie kopiować wszystko, co znalazłeś na swój temat do jakiegoś oddzielnego pliku, to byś teraz miał :-P
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
Albiorix
Niegrzeszny Mag
Posty: 1768
Rejestracja: pn, 15 wrz 2008 14:44

Post autor: Albiorix »

Czyli uwagi formalne Oficjalnej Władzy pisane przez ostatnie miesiące w notesiku pojawią się dopiero po edycji B?
nie rozumiem was, jestem nieradioaktywny i nie może mnie zniszczyć ochrona wybrzeża.

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Kruger »

Wskazówki formalne - tu Margot raczej chodzi o: definicję drabble'a, sposób liczenia słów i znaków, takie rzeczy. Uwagi i komentarze nie są wskazówkami formalnymi a raczej merytorycznymi (w kontekście warsztatów), nieprawdaż?

Małgorzato, miło byłoby zobaczyć komentarz do mego tekstu w VIIA od kogoś z redakcji (czyli Twój) bo już mi Ika dobitnie wykazała, jak bardzo mam się przejmować dotychczasowymi komentarzami...
<asertywność mode on> Oczywiście tym dotychczasowym komentującym dziękuję, uważam że wiele się dowiedziałem dzięki wam, ale sama Ika mi wykazała, że poważnej krytyki to tam niewiele było <asertywność mode off>

Awatar użytkownika
Keiko
Stalker
Posty: 1801
Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58

Post autor: Keiko »

W ramach pomocy dla wszystkich nowych
i nie czytających komentarzy dla poprzednich warsztatów: link do uwag Małgorzaty o kreatywności. [7 post od góry]
Patrząc na ostatnie warsztaty mnóstwo osób tego nie przeczytało ;)

a w kwestii komicznego drabla to ja idę sie pochlastać

Awatar użytkownika
Teano
Kadet Pirx
Posty: 1309
Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05

Post autor: Teano »

A jak ktoś dostał był kartkę za brak powagi, to ma teraz z tekstu zrobić poważny, czy iść dalej w stronę komizmu?
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.

� Dżirdżis

Awatar użytkownika
Bebe
Avalokiteśvara
Posty: 4592
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00

Post autor: Bebe »

A są określone jakieś wyjątki w temacie?
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika

Awatar użytkownika
Teano
Kadet Pirx
Posty: 1309
Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05

Post autor: Teano »

Czyli, rozumiem, komizm. OK
Wolałam się upewnić. W żółtym mi wirtualnie nie do twarzy, a tym bardziej w czerwonym.
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.

� Dżirdżis

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Ty, Teano, masz najłatwiej. Niewiele możesz zmienić. :P

Wspomaganie, o którym wspomniałam przy ogłoszeniu VII B, to, rzecz jasna, zamieszczone w VII A kwestie gatunkowe, liczenia słów. Nadal był z tym problem podczas VII A, mam nadzieję, że uda się poprawić w VII B.

Tym razem nie udało mi się zamieścić komentarzy - okazało się, że plik jest zawirusowany i teraz nie chce się otworzyć (naprawiony został, niech go szlag). Pozostaje mi odtworzyć, a przyznaję, że to jest jedna z rzeczy, których zwyczajnie nienawidzę - drugi raz robota. Znaczy, może bezczelnie się wykręcę i zrobię porównania z tekstami VII B? I tak musiałabym to robić... :X
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Heh! Dr House rulez! :)))
Muszę wymyślić jakieś porządne kłamstwo, które sprawi, że omówienia porównawcze VII B ominą mnie szerokim łukiem...

Zróbmy z tego temat na kolejne warsztaty. W końcu, czymże innym jest literatura, jeśli nie kłamstwem w żywe oczy, za przyzwoleniem odbiorcy i z intencji autorskiej? :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Kruger »

Chyba oczekiwałem tego przewrócenia ról na komizm. I nawet po pojawieniu się takich podejrzeń u innych użyszkodników, gdy wydawało się - nie, teraz raczej tego nie zrobią, przecież to zbyt oczywiste, to nadal myślałem sobie: a może właśnie tak, przewrotnie!

Margot, jak rozumiem, łączność z pierwszym tekstem musi występować, ale można ją rozumieć bardzo szeroko? Nie musi to być ten sam tekst (sytuacja, bohaterowie, akcja) przerobiony na komiczny/humorystyczny, może być to zdarzenie zupełnie inne, ale łączące się fabularnie z pierwotnym (byle komiczne oczywiście)? Bo tak zrozumiałem, ale mnie zaraz ogarnęły wątpliwości... Nie chciałbym znów kartki dostać od Black Heart'a.

Mimo wszystko szkoda, że opinii twojej (komentarza) nie było i nie będzie mi dane poznać przed stworzeniem czegoś na edycję B. Był to mój pierwszy drabble (no dobra, pierwsze półtora) i debiut w tak krótkiej formie, liczyłem, że oprócz nas profanów skomentuje mnie przed drugim tekstem jeszcze jakiś profesjonalista.
I znów na głęboką wodę... A później, jak znam życie, okaże się, że przykładowo - Progenitura staszczył ci na komputer wirusa, który zjadł finalną wersję porwównań obu edycji... A przecież odtwarzać nie ma kiedy, ile można harować charytatywnie, praca zarobkowa czeka!
Wiem Margot, że nie lubisz, ale i tak wstawie emotka, jednego samiuśnieńkiego - byś wiedziała jak traktuję powyższy akapit.
:)

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Margot, jak rozumiem, łączność z pierwszym tekstem musi występować, ale można ją rozumieć bardzo szeroko? Nie musi to być ten sam tekst (sytuacja, bohaterowie, akcja) przerobiony na komiczny/humorystyczny, może być to zdarzenie zupełnie inne, ale łączące się fabularnie z pierwotnym (byle komiczne oczywiście)?
W zasadzie, to się nawet nie zastanawiałam nad zasięgiem tej łączności, bo to kwestia chyba blisko procesu twórczego, czyli poza moim zasięgiem poznawczym.

Pomyślmy. Jest tekst już napisany. Z pewnym określonym nastawieniem i ujęciem. Teraz potrzebna będzie modyfikacja tego tekstu, by ujęcie uległo zmianie, czyli na pewno pojawią się nowe elementy fabularne, nowe środki wyrazu, dostosowane do tego ujęcia. Czyli tak, to musi być częściowo ten sam tekst, żeby było rozpoznawalne tworzywo, podstawa, baza, z której wyrosła druga wersja.

Tekst już napisany będzie dla Autora podstawowym wyznacznikiem ograniczeń. Jak daleko odejdzie - to chyba zależy od Autora. Niemniej - musi być łączność, nie wiem, jak to określić - wyraźna, widoczna, seryjna? Żeby było jasne, że tekst komiczny powstał z tekstu wcześniejszego, w oparciu o ten tekst.

edit: Odtwarzanie jest w ogóle rzeczą, której nienawidzę robić, bo mam ciągle świadomość, że już to robiłam i strasznie się przy tym nudzę. Niezależnie od okoliczności i motywacji - dla pieniędzy też mam z tym problem. A powinno mnie cieszyć, że tak łatwiej, bo już zrobiłam, teraz tylko powtórzyć. Powtórzenia mnie nudzą. :(((
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Kruger »

Hmm, to pogłębiasz moje wątpliwości, nie da się ukryć. Wymowa Twojego drugiego akapitu skłania ku małemu zasięgowi odejścia, z kolei trzeci akapit daje większe pole do takowego popisu. Może trzeba skonkretyzować pytanie?

Załóżmy taką sytuację. Mamy bohatera, miejsce i akcję w pierwszym tekście. Zaś w drugim coś się zmienia o tylko jeden element jest spójny, np. ten sam bohater, akcja poprzedzająca, inne miejsce. Albo ta sama akcja ale widziana oczami innego bohatera (miejsce siłą rzeczy to samo). Albo to samo miejsce, inni bohaterowie, inny czas zaś akcja też jest inna ale się wiąże z poprzednią.
Bardzo bym chciał uniknąć sytuacji, gdy będę musiał w tym samym miejscu, z tymi samymi bohaterami poprowadzić tą samą akcję, tak tylko modyfikując te trzy elementy by całość stała się na odwyrtkę komiczna. Chybe, że własnie o to chodzi?

EDIT. A może za bardzo drążę temat, za bardzo chcę uściślić (zawód, zawód), może trzeba po prostu pójść na żywioł, potraktować warunki tak jak je rozumiem i śmiało realizować?

beton-stal
Fargi
Posty: 312
Rejestracja: wt, 12 gru 2006 01:49
Płeć: Mężczyzna

Re: EDYCJA VII B WARSZTATÓW TEMATYCZNYCH

Post autor: beton-stal »

150 słów netto czy brutto? Pytam, bo mam na razie 183, więc to jakby nie liczyć 150 z VATem.

Zablokowany