Montserrat, ja juz tez nie mam sily. Przeczytaj moje posty ze zrozumieniem.Montserrat pisze:Weszłam, przeczytałam, witki mi opadły.
1. Husiaty... Co ja zresztą będę mówić. Inni mówili, nie dotarło. "Bojem siem zakużonej planety, bo brzydkie ludzie będą mnie bili po łapkach. Kcem do mamyyyyy!".
2. Popadam w co raz większe zadziwienie. Naprawdę myślicie, że Komisja będzie radośnie analizowała każdy tekst, który nie przeszedł? Bo tak?
Napisalem w nich, ze nie popieram idei Planety, ze nie chce zeby moj tekst byl rozdrabniany i ze zle zrobilem wtedy nie myslac o wypelnianiu tego druczku oraz ze smuci mnie, iz komisja nie moz eywbaczyc bledu i "skoro juz napisales, to my to teraz wykorzystamy, a co, co nas obchodzi teraz, co masz do powiedzenia", zero zrozumienia.
Ale juz napisalem, ze dla mnie to koniec tematu. Tego posta tez mialem nie pisac, ale nie wytrzymalem, po prostu irytuje mnie to wieczne popieranie moderatury. Coz, takie zasady forum i tak, wiem, jak sie nie podoba, moge odejsc. Ale sie podoba, tyle ze licze, ze nastepnym razem przeczytasz ze zrozumieniem Montserracie.
A tak wlasiciwe, to kto z forum przeszedl do anatologii, jesli mozna wiedziec? Hundzia, zyto? Zastanawia mnie, jaki procent zwyciescow uczestniczy w warsztatach Fahrenheita w miare czynnie ;-)
I ile trzeba mniej wiecej czekac na wydanie drukowane tych zwycieskich opowiadan?