Jęki niepocieszonych
Moderator: RedAktorzy
- inatheblue
- Cylon
- Posty: 1013
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37
- Albiorix
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1768
- Rejestracja: pn, 15 wrz 2008 14:44
A może wcale nie ma stad Autorów którzy wyobrażają sobie niewiadomoco i oczekują cudów, tylko ludzie zwyczajnie pytają kiedy i co będzie (np ocena Warsztatów).
Pytanie w stylu "kiedy będą kolejne Warsztaty?" albo "Czy mogę liczyć na sprawdzenie mojego opowiadania?" nie implikują wbrew pozorom że autor uważa się za półboga i oczekuje natychmiastowego sprawdzenia jego tekstu i napisania peanu pochwalnego, że popędza i goni, że nic poza Warsztatami nie robi i spodziewa się że zrobią z niego wieszcza nie przerywając snu. Takie pytania znaczą tylko że autor chciałby znać na nie odpowiedź. I odpowiedź "nie chce mi się może za rok może wcale" też by pokornie przyjął.
To że ludzie pytają o Warsztaty nie znaczy że uznali że mają święte prawo do tychże.
Wszyscy jednogłośnie podpisują się pod potępieniem zepsutej młodzieży która bezczelnie domaga się niewolniczej pracy Redakcji. Sam bym się podpisał bo eskalacja żądań wobec wolontariuszy też mnie nie zachwyca. Tyle że po prostu nie widzę tych potępianych. Myślę że to przewrażliwienie z przepracowania. A ludzie grzecznie czekają na to co będzie i nawet jak ktoś pisnął kiedyś nieśmiało jakieś niecierpliwe słówko, dawno już milczy jak grób i posypuje głowę popiołem.
Pytanie w stylu "kiedy będą kolejne Warsztaty?" albo "Czy mogę liczyć na sprawdzenie mojego opowiadania?" nie implikują wbrew pozorom że autor uważa się za półboga i oczekuje natychmiastowego sprawdzenia jego tekstu i napisania peanu pochwalnego, że popędza i goni, że nic poza Warsztatami nie robi i spodziewa się że zrobią z niego wieszcza nie przerywając snu. Takie pytania znaczą tylko że autor chciałby znać na nie odpowiedź. I odpowiedź "nie chce mi się może za rok może wcale" też by pokornie przyjął.
To że ludzie pytają o Warsztaty nie znaczy że uznali że mają święte prawo do tychże.
Wszyscy jednogłośnie podpisują się pod potępieniem zepsutej młodzieży która bezczelnie domaga się niewolniczej pracy Redakcji. Sam bym się podpisał bo eskalacja żądań wobec wolontariuszy też mnie nie zachwyca. Tyle że po prostu nie widzę tych potępianych. Myślę że to przewrażliwienie z przepracowania. A ludzie grzecznie czekają na to co będzie i nawet jak ktoś pisnął kiedyś nieśmiało jakieś niecierpliwe słówko, dawno już milczy jak grób i posypuje głowę popiołem.
nie rozumiem was, jestem nieradioaktywny i nie może mnie zniszczyć ochrona wybrzeża.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Gdyby było tak, jak mówisz, Albiorixie, nie byłoby zapewne tego długiego wątku. Skoro Autorzy są tak bardzo przejęci kwestią, kiedy będą następne warsztaty, dlaczego zadają to pytanie?
Przecież już dawno na nie odpowiedziałam. I nie, nie w tym wątku.
Nie wiem, skoro to tak ważne, czemu nikt nie pamięta?
Przecież już dawno na nie odpowiedziałam. I nie, nie w tym wątku.
Nie wiem, skoro to tak ważne, czemu nikt nie pamięta?
So many wankers - so little time...
- Husiaty
- Pćma
- Posty: 234
- Rejestracja: sob, 17 lis 2007 14:29
Zle zrozumialem Malgorzate i od razu poszlo z 10 postow pod moim adresem, zupelnie bezsensownie. (nie no, dobrze, nie pod moim adresem, tylko mlodziezy, jasne)
To, ze Malgorzata nie wie nie znaczy, ze nikt nie wie. Wydaje mi sie, ze rownie dobrze mogloby byc tak, ze Ika albo Ebola tym razem wyznacza termin wedle upodobania.
I nie mialem zadnej prosby, zadnego domagania sie ani NIC w moim poscie. Wasza nadinterpretacja jest tak bezsensowna..!
Uprzejmie spytalem, czy ZW rowniez sa zawieszone na czas "remontu". Nic nie pytalem o kolejne ZW, nie powiedzialem, ze chce wystartowac nawet, a moze nie chce? Moze chce po prostu poczytac nowe prace?
A Bebe napisala JEDEN post, ktory by w zupelnosci wystarczyl. A strony to przeciez autorzy nabijaja, tak.
Ale ja sie nie bede klocic, nie mam na to ochoty ani czasu. Po prostu zdaje sobie sprawe z tego, ze mam racje, a redakcja jest bardzo zajeta (przez noc tyle postow doszlo i zaden z nich nie jest redakcji, to mowi o wszystkim, prawda?) Gdzie przebiega linia miedzy dziecinstwem a dorosloscia? A ci, ktorzy wciaz to podkreslaja, zaslaniajac sie tym niczym tarcza, ciekawe kim sa...
EOT
Pozdrawiam,
Husiaty
To, ze Malgorzata nie wie nie znaczy, ze nikt nie wie. Wydaje mi sie, ze rownie dobrze mogloby byc tak, ze Ika albo Ebola tym razem wyznacza termin wedle upodobania.
I nie mialem zadnej prosby, zadnego domagania sie ani NIC w moim poscie. Wasza nadinterpretacja jest tak bezsensowna..!
Uprzejmie spytalem, czy ZW rowniez sa zawieszone na czas "remontu". Nic nie pytalem o kolejne ZW, nie powiedzialem, ze chce wystartowac nawet, a moze nie chce? Moze chce po prostu poczytac nowe prace?
A Bebe napisala JEDEN post, ktory by w zupelnosci wystarczyl. A strony to przeciez autorzy nabijaja, tak.
Ale ja sie nie bede klocic, nie mam na to ochoty ani czasu. Po prostu zdaje sobie sprawe z tego, ze mam racje, a redakcja jest bardzo zajeta (przez noc tyle postow doszlo i zaden z nich nie jest redakcji, to mowi o wszystkim, prawda?) Gdzie przebiega linia miedzy dziecinstwem a dorosloscia? A ci, ktorzy wciaz to podkreslaja, zaslaniajac sie tym niczym tarcza, ciekawe kim sa...
EOT
Pozdrawiam,
Husiaty
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
Husiaty, ja bynajmniej nie piłam do Ciebie. A jeśli nawet, był to ledwie ułamek. Po co więc to święte oburzenie?
A jak mówię, że jestem stara to nikt mi nie wierzy... :(Margo pisze:Masz nad nimi przewagę wieku i nic Ci tego nie odbierze. :)))
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
Jak to po co? Przeciez to tak fajnie być tym jedynym sprawiedliwym, rzucić kilka pytań retorycznych w świętym i słusznym oburzeniu. Normalka ;)Montserrat pisze:Husiaty, ja bynajmniej nie piłam do Ciebie. A jeśli nawet, był to ledwie ułamek. Po co więc to święte oburzenie?
TOBIE??!! W tym temacie! Nigdy!Montserrat pisze:A jak mówię, że jestem stara to nikt mi nie wierzy... :(
Ja Cię za często woduję ;)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
- inatheblue
- Cylon
- Posty: 1013
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37
No pacz pan, coś tak czułam, że jak się określi adresata bezosobowo, to poczuje się wywołany tylko ten, co chce. Husiaty, zbastuj, nie musisz. Nie broń własną piersią całej młodzieży, nie warto. Mam uwagi tylko do tej, co się bzdyczy jak panna na wydaniu. Chyba zniknął z wątku. No i oczywiście to jest taka piękna okazja, żeby sobie pooftopować.
Akurat bardzo łatwo sprawdzić moje dane personalne, wszystko jest na podorędziu.
Akurat bardzo łatwo sprawdzić moje dane personalne, wszystko jest na podorędziu.
- Ika
- Oko
- Posty: 4256
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26
Albiorix, Ty przestań występować jako ten obrońca uciśnionych. Tych pokornych autorów w tym przypadku. Nie neguję, że tacy istnieją, a nawet funkcjonują na FF. Tylko że dyskusja akurat ich nie dotyczy.
A, przyznam, denerwuje mnie jak mi zarzucasz, iż się zrobiłam nadpobudliwa z przepracowania. Szczególnie w Twoim wykonaniu tego typu zarzuty podnoszą mi ciśnienie. Zostało udowodnione, że przekręcasz nawet własne słowa, w jednym zdaniu zawierasz idee, które się wykluczają i zawsze jesteś za, a nawet przeciw.
Palniesz coś takiego, żeby błysnąć w dyskusji, a potem jedni to potraktują jako usprawiedliwienie, inni jako podstawę do "specjalnego traktowania", jeszcze inni do zbywania wypowiedzi tych przepracowanych.
Bardzo uprzejmie Cię proszę, daruj sobie.
A, przyznam, denerwuje mnie jak mi zarzucasz, iż się zrobiłam nadpobudliwa z przepracowania. Szczególnie w Twoim wykonaniu tego typu zarzuty podnoszą mi ciśnienie. Zostało udowodnione, że przekręcasz nawet własne słowa, w jednym zdaniu zawierasz idee, które się wykluczają i zawsze jesteś za, a nawet przeciw.
Palniesz coś takiego, żeby błysnąć w dyskusji, a potem jedni to potraktują jako usprawiedliwienie, inni jako podstawę do "specjalnego traktowania", jeszcze inni do zbywania wypowiedzi tych przepracowanych.
Bardzo uprzejmie Cię proszę, daruj sobie.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Husiaty, nie sluchaj jej! To, ze zniknalem z watku nie znaczy, ze nie powinno sie mnie bronic. Bron mlodziezy!inatheblue pisze:Husiaty, zbastuj, nie musisz. Nie broń własną piersią całej młodzieży, nie warto. Mam uwagi tylko do tej, co się bzdyczy jak panna na wydaniu. Chyba zniknął z wątku.
Bronmy mlodziezy!
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
- Teano
- Kadet Pirx
- Posty: 1309
- Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05
A ja też mogę? Hundzia mnie ubiegła, bo jak padłam ze śmiechu na podłogę, tom się dopiero dziś podniosła. Chciałabym prosić o możliwość używania tegoż cytatu w mowie potocznej, prywatnej, tudzież w mowie pisemnej, prywatnej. Jak będę chciała wstawić do jakiejś książki, to wystąpię z osobną petycją, lub jak wolisz rogacją.inatheblue pisze:A korzystaj hundzia z cytatu :D
Ontopicznie - bo jak już zdecydowałam się odezwać w tym wątku, to nie będę oftopić - zgłaszam WNIOSEK aby nie przywracać NWL w ogóle. Portali, gdzie można wieszać swoje teksty, jest od groma, a jak nie będzie NWL, to Mendy będą miały więcej czasu na wybebeszanie tekstów warsztatowych. I kosa się nie stępi za bardzo na wypociach i skalpel ostrzejszy będzie.
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
No właśnie. To forum nie jest demokratyczne. No to, kurna, pora z tego błogosławieństwa skorzystać (już to kiedyś postulowałem, zdaje się), zaprowadzić prawdziwy zamordyzm, a nie tylko deklarowany, a tego typu posty i tematy kwitować: Nie i STFU.Sexy Babe pisze:Formatowałby takich użyszkodników bezczelnych, roszczeniowe posty i podejrzane wątki strącałby w otchłań (dotyczy zwolenników fantasy) albo fypierdalałby w kosmos (dotyczy sy-fy) zanim te wpadną w Oko albo innej Mendzie pod kosę i humor spsowają.
Inaczej będą się powtarzać. Przecież już się powtarzają. Za mili jesteście, mody i koMendatorzy, i tak się to na Was skrupia. Bo to Wam się humor psuje i chęć opada, nikomu innemu. Wam się prędzej skończy groch, niż ściana padnie. Więc w ręce kilof i ścianę obalić, tematy pokasować.
Szczerze pisząc, gdy widzę kolejną próbę przebicia się Iki czy Margoty z wyjaśnieniem, to gryzę kłykcie. Wyjaśnienia zostały przećwiczone i nie działają. Koniec z wyjaśnieniami - TO NIE DZIAŁA. Tylko czas tracicie. I humor.
/edit:
No, właśnie. Już dwa razy to pisałem.Portali, gdzie można wieszać swoje teksty, jest od groma
Ostatnio zmieniony pt, 06 mar 2009 10:44 przez nosiwoda, łącznie zmieniany 1 raz.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- inatheblue
- Cylon
- Posty: 1013
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37