Mara - Pierwszy Wpis

Moderatorzy: RedAktorzy, ZZT-owcy

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Alfi »

No cóż, prawo Sturgeona mówi, że 90% procent wszystkiego jest g***o warte. Problem zaczyna się wtedy, kiedy pozostałe 10% albo znika, albo staje się pretensjonalnym bełkotem, w którym zaciera się różnica między artyzmem a autyzmem. A ja już od paru lat mam wrażenie, że w tym kierunku zmierzamy.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Młodzik »

Czyżbyś, Neulargerze, zapomniał o deklaracji Dody? :P

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Juhani »

Alfi pisze:No cóż, prawo Sturgeona mówi, że 90% procent wszystkiego jest g***o warte. Problem zaczyna się wtedy, kiedy pozostałe 10% albo znika, albo staje się pretensjonalnym bełkotem, w którym zaciera się różnica między artyzmem a autyzmem. A ja już od paru lat mam wrażenie, że w tym kierunku zmierzamy.
Ano, zmierzacie. I to w szybkim tempie.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Alfi »

Czy przez taką, a nie inną formę gramatyczną chcesz dać do zrozumienia, że fantastyki nie czytasz?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: neularger »

Ju ją pisze - i to bardzo złą. :)
"Zabili go i uciek", że tak przypomnę. Ju psuje nam nasze podwórka. Obawiam się, że będzie trzeba go zab.. Zanczy, tortu... Poddać reedukacji w luksusowym ośrodku Ft-a w Dolinie Śmierci.
Mamy tam wykwalifikowaną kadrę lekarską, choć fakt, ciągle brak tam anestezjologa. Ale w zasadzie nie jest potrzebny. Siostry Helga i Hermenegilda, dają radę. Masaże z naciskiem na punkty wrażliwe, bicze... wodne.
Jak mówiłem, pełen luksus.
:D

A tak przy okazji, chyba trochę uprawiasz czarnowidztwo, Alfi. Owszem, na rynku mnóstwo jest śmieci i to nie tylko na fantastycznym podwórku, ale jak myślę nadal można wykopać literaturę przez duże L. Poza tym, Alfi, ojczyzna nie posiada aż tak wielu wybitnie utalentowanych pisarzy, żeby oni razem wespół w zespół byli w stanie choć jedno wydawnictwo utrzymać. Ze dziełami mniej ambitnymi trzeba się jakoś pogodzić.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
B.A.Urbański
Pćma
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 06 maja 2012 10:52

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: B.A.Urbański »

A ja tam się cieszę, że raz mogę sobie coś ambitnego, a kiedy indziej coś rozrywkowego przeczytać.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!

B.A. = Bad Attitude
but you can just call me B.A.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Alfi »

B.A.Urbański pisze:A ja tam się cieszę, że raz mogę sobie coś ambitnego, a kiedy indziej coś rozrywkowego przeczytać.
Ale przecież jedno drugiego nie wyklucza. Nie twórzmy fałszywych alternatyw.
Jeśli chodzi o czytanie - od pewnego czasu uzupełniam sobie braki w fantastyce zagranicznej. Pamiętam czasy, kiedy nie wszystko było u nas dostępne. Potem fantastyka z Zachodu wlała się szerokim strumieniem, masa książek dobrych, średnich i zupełnie złych, trudno było oddzielić ziarno od plewy, w dodatku w mniejszych miejscowościach księgarnie zaczęły się zmieniać w sklepy papiernicze z upchniętą w kącie półką z książkami... Trudno było raz po raz pielgrzymować do jakiejś metropolii, by zdobyć to, co się chciało, żadnych merlinów jeszcze nie było, i tak dalej. I w takim momencie objawiło się sporo dobrej polskiej fantastyki. Zagraniczną sobie w tamtych czasach częściowo odpuściłem. Teraz na to, czego wtedy nie zdobyłem, natrafiam czasem w antykwariatach.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: A.Mason »

Moim zdaniem ważne jest, jak przedstawimy swoje czytanie. Rzeczywiście "fantastyka" może się dziś ludziom źle kojarzyć, ale "fantastykę naukową" znacznie łatwiej jest im przełknąć, byle nie mówić science-fiction ;-)
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: No-qanek »

Mi* się wydaję, że dodatek naukowości odstraszy ludzi jeszcze skuteczniej. Nie dość, że bajeczki o elfach, to jeszcze pisane dla kujonów. W wariancie optymistycznym: tych ścisłowców.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Juhani »

Alfi pisze:Czy przez taką, a nie inną formę gramatyczną chcesz dać do zrozumienia, że fantastyki nie czytasz?
Czytuję:) Mniej może niż kiedyś, ale czytuję. Może ja się zmieniłem, może ona, ale wydaje mi się gorsza. To odczucie pewnie obarczone jest dużą dawką subiektywizmu, ale co z tego, że sobie z tego zdaję sprawę? Odczucie pozostaje, niestety. Tylko Starych Mistrzów czyta mi się dobrze.
neularger pisze:Ju ją pisze - i to bardzo złą. :)
"Zabili go i uciek", że tak przypomnę. Ju psuje nam nasze podwórka. Obawiam się, że będzie trzeba go zab.. Zanczy, tortu... Poddać reedukacji w luksusowym ośrodku Ft-a w Dolinie Śmierci.
Sam wiem, że złą piszę. Nie ma potrzeby uruchamiania Doliny Śmierci od razu:) Ale...ale po pierwsze - nie mam na szczęście żadnego osobistego stosunku do mojej twórczości:), a po drugie (co na plus) - każda inna twórczość ma się od czego korzystnie odbijać (za co inni autorzy wdzięczni być powinni wyżej wymienionemu).

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Alfi »

No-qanek pisze:Mi* się wydaję, że dodatek naukowości odstraszy ludzi jeszcze skuteczniej. Nie dość, że bajeczki o elfach, to jeszcze pisane dla kujonów. W wariancie optymistycznym: tych ścisłowców.
A.Mason pisze:Moim zdaniem ważne jest, jak przedstawimy swoje czytanie. Rzeczywiście "fantastyka" może się dziś ludziom źle kojarzyć, ale "fantastykę naukową" znacznie łatwiej jest im przełknąć, byle nie mówić science-fiction ;-)
Z tą naukowością bywa różnie. Zasadniczo science fiction wychodzi od aktualnego stanu wiedzy, wyprowadzając z niego wizje zaawansowanych technologii przyszłości. Z oczywistych względów nie dysponuje wiedzą pozwalającą wyjaśnić, w jaki sposób np. można dotrzeć z Ziemi do mgławicy Kraba. Nawet jeśli jakiś autor zajmuje się astrofizyką i ma doktorat. Tak więcta naukowość jest czysto spekulatywna.
Problemem bywa sposób przedstawienia autorskiej wizji. Autor sf czasami czuje się zwolniony z obowiązku nadania jej formy literackiej i uważa, że słowo "science" go rozgrzesza. A przecież czytelnik nie jest promotorem pracy magisterskiej Ziutka z IV roku fizyki, który (nie Ziutek, a promotor) musi czytać rzeczy w ten sposób napisane, bo za to mu płacą. To często czytelnika zniechęca.
Wspomniani przez Juhaniego "starzy mistrzowie" - przynajmniej niektórzy - też popełnili tu sporo grzechów.
Tu jeszcze jest kwestia stereotypu - że fantastyka to historie o "małych zielonych ludzikach" (a później jeszcze o "elfach i krasnoludach"). Na pewno dominacja paru ogranych motywów się przyczyniła do powstania pewnej niechęci wśród ludzi spoza kręgów zaprzysięgłych fanów. Ze szkodą dla gatunku.
Ale to są sprawy sięgające korzeniami bardzo dawnych czasów. O tym, co dzisiaj... Hm, jak to napisać, żeby mnie ktoś nie ukamienował?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Juhani »

Alfi pisze:Ale to są sprawy sięgające korzeniami bardzo dawnych czasów. O tym, co dzisiaj... Hm, jak to napisać, żeby mnie ktoś nie ukamienował?
Ja Cię nie ukamienuję. Mało tego, mógłbym napisać kilka gorzkich słów:)

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: neularger »

Alfi pisze:Z oczywistych względów nie dysponuje wiedzą pozwalającą wyjaśnić, w jaki sposób np. można dotrzeć z Ziemi do mgławicy Kraba. Nawet jeśli jakiś autor zajmuje się astrofizyką i ma doktorat. Tak więcta naukowość jest czysto spekulatywna.
No, owszem, ale istnieje chyba gradacja... Jeden autor napisze o napędzie hiper-super-duper podprzestrzennym i ma sprawę załatwiona, drugi postara się jakoś to osadzić (jak sam napisałeś) we współczesnej nauce, ekstrapolując tu i ówdzie. To drugie kwalifikujemy jako "sience". No, przynajmniej ja. :D
Alfi pisze:Ale to są sprawy sięgające korzeniami bardzo dawnych czasów. O tym, co dzisiaj... Hm, jak to napisać, żeby mnie ktoś nie ukamienował?
Napisz, napisz. Jesteś w Zakładach, pod opieką Loży. :D
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: Alfi »

No cóż. Od paru lat polską fantastykę czyta mi się coraz gorzej. Kiedyś, parę lat temu, nasza Niezastąpiona Nieobecna użyła takiego ciekawego zwrotu: ten tekst (kto wtedy był na Forum i czytał tamte posty, ten wie, o jakie specyficzne cechy tego tekstu chodzi). Ja zdejmując książkę z półki i zaglądając do środka coraz częściej mam wrażenie, że obcuję właśnie z tym tekstem. Sądząc po samym sposobie traktowania tworzywa. A jeśli mnie jakieś licho czy inny pomiot Belzebuba podkusi, by przeczytać (pożyczając albo - nie daj Boże, a chrońcie i wy, bogowie opiekunowie portfeli! - kupując), wzmacniają to wrażenie jeszcze bohaterowie i fabuła...
Nie chcę uogólniać, ale jest coraz gorzej. Ma to oczywiście swoje dobre strony, bo np. przeczytałem ostatnio parę dobrych kryminałów.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Mara - Pierwszy Wpis

Post autor: neularger »

I znów muszę grzebać po forum... :(
O ile dyskusja się uchowała... Pewnikiem, nie.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

ODPOWIEDZ