Zadowolony zasiadłem do czytania.
Pierwsza część traktuje o supermarketowych sztuczkach marketingowych. Przyznam, nie dowiedziałem się niczego nowego, prócz informacji o braku kontroli wypiekanego pieczywa. Autorka skwitowała tę część uwagą o "radioaktywnych bułeczkach". Rozumiem, że to taki żart, ale IMO wpisuje się w ton tego artykułu - ton który mi się niespecjalnie podoba. Lepsza byłaby informacja skierowana do osób na przykład z alergiami pokarmowymi, skoro chlebka nikt nie kontroluje, to i różne rzeczy mogą się tam znaleźć...
Druga część to parówki. Parówki z indykiem.
Nikt w kraju chyba nie wierzy w to, że parówki to najszlachetniejsze mięsko świni czy cielaka z dodatkiem kosztownych przypraw za 10000$ za gram. Znaczy łatwy cel sobie autorka wybrała pod tezę o niezdrowej żywności. Jakiś czas temu widziałem film, gdzie bez ogródek mówiono co jest w parówce: zmielone kopyta, nasady ogonów, oczy, uszy i tak dalej.
Ale to było dawno, technika poszła naprzód, co autorka w jakimś stopniu udowodniła.
Tekstu tu mało, jest tabelka. Ostatnie kolumna jest zatytułowana "Działanie", co w miarę czytania zmienia się w "co ja (autorka) o składniku sądzę"
Prześledźmy co napisano:
To jednak nadużycie. Parówki są z indykiem a nie z indyka. Następuje zmiana znaczenia. Oczywiście czteroprocentowy dodatek to tak czy inaczej oszustwo.Mięso z indyka 4% - kol. Opis pisze:O! Okazuje się, że w parówkach z indyka mamy aż 4% mięsa z indyka! To wyjaśnia wreszcie pochodzenie nazwy produktu.
Przyznam że nie rozumiem. Zwyczajna woda - H2O, to przecież połączenie wodoru i tlenu. Mieszanina tlenu i wodoru jest wybuchowa. Jednak woda wybuchowa (w normalnych warunkach) nie jest. Tak samo jak reakcja kwasu solnego i zasady sodowej daje w połączeniu produkt zupełnie niegroźny - sól kuchenną. Czy "groźność" substratów przenosi się jakoś na produkty?Hydroksypropylofosforan diskrobiowy - kol. Opis' pisze:Jest to zagęstnik otrzymywany w wyniku reakcji działania na skrobię tlenkiem propylenu i kwasem fosforowym. Brzmi niewinnie? No to wejdźmy w to głębiej:
- tlenek propylenu – ciecz toksyczna, łatwopalna, figuruje na liście ratownictwa chemicznego jako substancja niebezpieczna
- kwas fosforowy (E338) sam w sobie nie jest niebezpieczny i występuje w naturze, ale ten używany w laboratoriach to wynik reakcji fosforanu wapnia i kwasu siarkowego.
Wychodzi na to, że nieszkodliwy, ale co szkodzi kopnąć?Askorbinian sodu - kol. Działanie pisze:Nie zaobserwowano objawów niepożądanych, ale na jakieś zbawienne skutki spożywania raczej nie ma co liczyć.
[quote="Glutaminian monosodowy - kol. "Działanie"]Całkowita liczba działań niepożądanych nie jest znana. Z dwóch powodów – niezależni naukowcy ciągle znajdują nowe, a lobby producenckie próbują fałszować wyniki badań. Na pewno wiadomo, że glutaminian sodu osłabia komórki nerwowe mózgu, co może doprowadzić nawet do śmierci, powoduje wady wzroku, zaburzenia hormonalne, wspomaga tycie, co jakiś czas jakiś uczony przebąkuje, że jest rakotwórczy. Z innych, „lekkich” objawów można zaobserwować: astmę, duszności, ucisk w klatce piersiowej, migreny, zawroty głowy i ogólne osłabienie.[/quote]Glutaminian monosodowy - kol. Opis' pisze:To kwas wyizolowany z pewnego wodorostu o nazwie listownica japońska. Obecnie syntezowany chemicznie, więc bardziej precyzyjnie jest to po prostu trujący, biały granulat, który intensyfikuje wrażenia zapachowe i smakowe. Absolutnie niezdrowy, więc kompletnie niezrozumiałe jest to, że UE pozwala na jego stosowanie. No ale jak coś nie jest jasne, to jest jasne, że chodzi o kasę. W tym wypadku łapówki, które z Pekinu do Brukseli płyną strumieniem szerokim jak Amazonka.
Wnioski są dość kategoryczne, a autorka jednoznacznie opowiada się po jednej ze stron. IMO tu przydałby się przypis do jakichś danych.
Mleczan sodu - kol. Działanie pisze:Podobno bezpieczny dla zdrowia.
Cytrynian sodu - kol. Działanie pisze:Teoretycznie obojętny dla organizmu.
Kiedy to czytam mam wrażenie, że autorka żałuje, że nie może napisać że te substancje są straszliwie szkodliwe...Octan sodu - kol. Działanie pisze:Brak informacji o działaniach niepożądanych (co nie oznacza, że takich nie ma).
No nie wiem... A jak na śluzówkę żołądka działa spożycie cytryny?Kwas cytrynowy - kol. Działanie pisze:Twierdzą, że w branży spożywczej nieszkodliwy, ale jednocześnie w bezpośrednim kontakcie z oczami może powodować ich uszkodzenie. Ciekawe wobec tego, jak wpływa na śluzówkę żołądka?
Mam wrażenie, że autorka z uporem próbuje mnie przestraszyć, zupełnie jakby ta kupa szajsu znajdującego się w parówkach samo w sobie nie była dość straszna. Efekt jest, jeżeli chodzi o mnie, przeciwskuteczny. Wiarygodność artykułu, IMO, na tym cierpi.
Podsumowując - jestem nieco rozczarowany, ale zobaczymy co będzie w części drugiej...