Polski gotyk
Moderator: RedAktorzy
- Riv
- ZasłuRZony KoMendator
- Posty: 1095
- Rejestracja: śr, 12 kwie 2006 15:09
- Płeć: Mężczyzna
Tak mi się wcześniej przewinął Miguel & The Living Dead. A dziś współpracowniczka mało mnie wrzaskiem zachwytu nie przyprawiła o zawał serca:
znalazła Migueli - w towarzystwie wielu innych, dobrych jej zdaniem zespołów grających mniej lub więcej gotyk (Legendary Pink Dots, żeby jakąś nazwą rzucić) - na liście kapel, które potwierdziły udział w festiwalu Castle Party 2007 w Bolkowie.
znalazła Migueli - w towarzystwie wielu innych, dobrych jej zdaniem zespołów grających mniej lub więcej gotyk (Legendary Pink Dots, żeby jakąś nazwą rzucić) - na liście kapel, które potwierdziły udział w festiwalu Castle Party 2007 w Bolkowie.
- Od dawna czekasz?
- OD ZAWSZE.
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
Ja w Bolkowie koncertu LPD sluchalem pod oknem sali w domu kultury, czy cos w tej manierze... Ostatniego dnia przyszla fest burza i koncerty na zamku odwolali. Das Ich zrezygnowali kompletnie, a Kropki przeniosly koncert do salki. Takiej na 500 osob :) Pod oknem psinco bylo slychac, ale przynajmniej na swiezym powietrzu. Kurcze, to juz z piec lat bedzie, jak nie lepiej...
You and me, lord. You and me.
- Riv
- ZasłuRZony KoMendator
- Posty: 1095
- Rejestracja: śr, 12 kwie 2006 15:09
- Płeć: Mężczyzna
Cóż, ja trafiłem na zeszłoroczne CP (też burza była - taka, że mało mnie nie zmyło, ale uratowali mnie Krisznowcy i ich obszerny namiot).
Obowiązek pracowniczy mnie zagnał. Może dlatego za wiele o samym festiwalu nie powiem? Patrzyłem na imprezę pod innym kątem, a słuchałem tylko kątem ucha. Za to opinie bywalców były jednoznaczne - wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, choć przydałoby się więcej zespołów naprawdę związanych ze sceną gotycką. I teraz słyszę (a jak zerknę przez współpracownicze ramię, to i widzę - na forum), że zestaw na CP 2007 zapowiada się więcej niż dobrze.
Ot, skojarzyło się :)
Obowiązek pracowniczy mnie zagnał. Może dlatego za wiele o samym festiwalu nie powiem? Patrzyłem na imprezę pod innym kątem, a słuchałem tylko kątem ucha. Za to opinie bywalców były jednoznaczne - wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, choć przydałoby się więcej zespołów naprawdę związanych ze sceną gotycką. I teraz słyszę (a jak zerknę przez współpracownicze ramię, to i widzę - na forum), że zestaw na CP 2007 zapowiada się więcej niż dobrze.
Ot, skojarzyło się :)
- Od dawna czekasz?
- OD ZAWSZE.
- tarkus
- Mamun
- Posty: 165
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 21:55
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
- tarkus
- Mamun
- Posty: 165
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 21:55
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
O, to byliśmy na tym samym koncercie, tyle że ja w obsłudze. A i na Kropkach stałem pod oknem, tyle że od wewnątrz :)))Coleman pisze:Ja w Bolkowie koncertu LPD sluchalem pod oknem sali w domu kultury, czy cos w tej manierze... Ostatniego dnia przyszla fest burza i koncerty na zamku odwolali. Das Ich zrezygnowali kompletnie, a Kropki przeniosly koncert do salki. Takiej na 500 osob :) Pod oknem psinco bylo slychac, ale przynajmniej na swiezym powietrzu. Kurcze, to juz z piec lat bedzie, jak nie lepiej...
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
Taka mała dygresja:
Bo w ogóle w temacie gotyckim panuje pomieszanie z poplątaniem - większość osób utożsamia gotyk z metalem gotyckim a to poważny błąd bo sam gotyk z punka się wywodzi, stąd też notoryczne zjazdy w stronę nowej fali. Nie lubię tych "mrocznych" teledysków gdzie jakaś owinięta w prześcieradło panna z czarnymi włosami depresyjnie wyje. Wolę Bauhaus czy też Christian Death.
W temacie rozmowa koncentruje się na Polsce ale warto wspomnieć, że przecież za południową granicą mamy wspaniały gotycki zespół XIII Stoleti. Ktoś lubi? Przyznam, że czasem teksty w rodzaju "tańcują dziwoki" brzmią komicznie, ale generalnie, jak dla mnie mocno na plus.
Bo w ogóle w temacie gotyckim panuje pomieszanie z poplątaniem - większość osób utożsamia gotyk z metalem gotyckim a to poważny błąd bo sam gotyk z punka się wywodzi, stąd też notoryczne zjazdy w stronę nowej fali. Nie lubię tych "mrocznych" teledysków gdzie jakaś owinięta w prześcieradło panna z czarnymi włosami depresyjnie wyje. Wolę Bauhaus czy też Christian Death.
W temacie rozmowa koncentruje się na Polsce ale warto wspomnieć, że przecież za południową granicą mamy wspaniały gotycki zespół XIII Stoleti. Ktoś lubi? Przyznam, że czasem teksty w rodzaju "tańcują dziwoki" brzmią komicznie, ale generalnie, jak dla mnie mocno na plus.
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
XIII Stoleti mimo wszystko lepiej rozpatrywac w kategorii zgrywu. Widzialem ich na zywo raz, ubaw po pachy. Muzycznie bardzo fajna kapelka, ale wlasnie dlatego, ze nie probuja wymyslac kola na nowo, tylko jada bezwstydnie po wszystkich mozliwych gotyckich schematach. I chwala im za to swoja droga. A goth metal faktycznie, do piachu. Te kapele nie roznia sie od siebie absolutnie niczym.
You and me, lord. You and me.
- Rheged
- Stalker
- Posty: 1886
- Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35
Bo ja wiem czy się nie różnią? Artrosis znacznie się różni na przykład od Haggart, a w ogóle Najtfisz to już zupełnie inna bajka :P. Nie przesadzałbym, że czasami nie mają czegoś ciekawego do zareprezentowania.
A Trzynaste Stulecie obsysa i to mocno. Jak ja ryłem ze śmiechu na "Elizabeth", to w życiu nie zapomnę. Wszystko odgrzewane, żadnego novum, nic nie zaskakuje, wszystko rozśmiesza. No, ale to IMO :)
A Trzynaste Stulecie obsysa i to mocno. Jak ja ryłem ze śmiechu na "Elizabeth", to w życiu nie zapomnę. Wszystko odgrzewane, żadnego novum, nic nie zaskakuje, wszystko rozśmiesza. No, ale to IMO :)
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Jak dla mnie, to właśnie Artosis i temu podobne obsysają, i to mocno :P
XIII stoleti to kapela rzeczywiście zabawna, ale ma swój klimat (bardzo "gotycki" w sensie gotyckich powieści), a pseudogotycki pseudometal to szmira IMHO.
Ja wprawdzie wychowałem się na metalu, ale uważam, że ten gatunek ma się najlepiej, gdy nie krzyżuje się go z gatunkiem, którego "metale" nie są w stanie pojąć. I tak gotyk, który ma być "mroczny" z przymrużeniem oka, czasem wręcz na śmieszno, a w każdym razie "burtonowsko", jest przez pseudometalowy pseudogotyk wypaczany w ten sposób, że "mroczność" bierze się na poważnie. Nie tak poważnie, jak być może w black metalu, gdzie poziom powagi i pompatycznej mroczności osiąga iście żałosny i infantylny poziom, ale jednak...
Ja tam najbardziej lubię zimnofalowe gockie pierwociny, czyli Sisters of Mercy, Fields of the Nephillim, Bauhaus, Joy Division, czy polskie Madame, albo Siekiera z czasów "Nowej Aleksandrii"...
XIII stoleti to kapela rzeczywiście zabawna, ale ma swój klimat (bardzo "gotycki" w sensie gotyckich powieści), a pseudogotycki pseudometal to szmira IMHO.
Ja wprawdzie wychowałem się na metalu, ale uważam, że ten gatunek ma się najlepiej, gdy nie krzyżuje się go z gatunkiem, którego "metale" nie są w stanie pojąć. I tak gotyk, który ma być "mroczny" z przymrużeniem oka, czasem wręcz na śmieszno, a w każdym razie "burtonowsko", jest przez pseudometalowy pseudogotyk wypaczany w ten sposób, że "mroczność" bierze się na poważnie. Nie tak poważnie, jak być może w black metalu, gdzie poziom powagi i pompatycznej mroczności osiąga iście żałosny i infantylny poziom, ale jednak...
Ja tam najbardziej lubię zimnofalowe gockie pierwociny, czyli Sisters of Mercy, Fields of the Nephillim, Bauhaus, Joy Division, czy polskie Madame, albo Siekiera z czasów "Nowej Aleksandrii"...